piątek, 17 stycznia 2014

Matko, niewolnico patelni...

... wyznawczyni kotleta, czcicielko rosołu, poetko sernika! Maszli ty niekuchenne marzenia?



6 komentarzy:

  1. masz :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra żona tym się chlubi, że gotuje co mąż lubi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest w tym dużo słusznej racji, żonę wziąć do restauracji.

    OdpowiedzUsuń
  4. a najlepiej, powiem szczerze,
    nie gotuje, nie sprząta, nie pierze,
    niech swe hobby pielęgnuje
    pisze, czyta i rysuje :D

    OdpowiedzUsuń