wtorek, 28 lutego 2012

Niepokonani

4 komentarze:

  1. Z ciekawostek, bo mi się skojarzyło z dziwakami: parę dni temu przyszedł do nas elegancki pan, elegancko usiadł przy komputerze i... zaczął oglądać hard pornole, specjalnie się z tym nie kryjąc. Kiedy został uprzejmie poproszony o zaprzestanie tego obrządku i poinformowany, że generalnie nie wolno mu tego tu robić, myślałam, że widzę tego gościa po raz ostatni.
    Otóż nie - dziś przyszedł znowu! :D

    Kto inny z kolei koczował pod biblioteką od ósmej rano, mimo że - jako bardzo stały klient - doskonale ma świadomość tego, że otwieramy o dziewiątej...

    Tak, to prawda - ich nic nie zrazi. :D Ale chyba bez nich byłoby nudno, no nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To oni są nie tylko u nas?! To bardzo pocieszające:)
    Nie rozumiem tego fenomenu... na dworze pogoda taka, że dobrowolnie człowiek by nogi z domu nie wystawił,a tu ruch jak w dzień targowy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak, człowiek zanudziłby się na śmierć bez psychopatów, ekscentryków, dziwaków i społecznie nieprzystosowanych. Są oni od zawsze naszą wierną klientelą. Bez nich byłoby dziwnie pusto...

    OdpowiedzUsuń
  4. To temu ta druga uciekła? :)

    OdpowiedzUsuń