Na tapecie literackiej ofkors? Teraz czytam "Mary Mary" - kryminałotriller Julie Parsons. Potem będzie "W bagnie" - mroczny islandzki kryminał niejakiego Indridasona, następnie zaś mam w planie lekturę "Christine" Kinga, której o dziwo nigdy dotąd nie czytałam. Potem się zobaczy.
Agnes - Nie jestem wymagająca. Nie trzeba mi w książce dużo krwi, żeby zacząć się bać pluszowych królików. Generalnie jestem podatna na tzw. "atmosferę" i pozwalam wyobraźni bezkarnie się nakręcać. Najgorzej mam właśnie z Kingiem, bo potrafi pozornie niewinną frazą porządnie mnie przestraszyć (jak wtedy, gdy w "Historii Lisey" mimochodem zakazał zaglądać w lustra po zmroku, brrr...). Lektura Kinga sprawia, że człowiek przestaje czuć się bezpiecznie w swojej codzienności.
Prezesie - "Lśnienie" czytałam i bardzo się natenczas bałam:)
co masz na tapecie w tym sezonie ? :)
OdpowiedzUsuńPrezes
Na tapecie literackiej ofkors?
OdpowiedzUsuńTeraz czytam "Mary Mary" - kryminałotriller Julie Parsons. Potem będzie "W bagnie" - mroczny islandzki kryminał niejakiego Indridasona, następnie zaś mam w planie lekturę "Christine" Kinga, której o dziwo nigdy dotąd nie czytałam. Potem się zobaczy.
"W bagnie" znam. Ale sądziłam, że czytasz coś wyjątkowo krwawego, skoro mały pluszowy króliczek wywołuje u Ciebie takie skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńno christine to klasyk
OdpowiedzUsuńale po tych miskach z komixu, juz myslalem ze czytasz cos pokroju "lśnienie" Kinga :)
Prezes
Agnes - Nie jestem wymagająca. Nie trzeba mi w książce dużo krwi, żeby zacząć się bać pluszowych królików. Generalnie jestem podatna na tzw. "atmosferę" i pozwalam wyobraźni bezkarnie się nakręcać. Najgorzej mam właśnie z Kingiem, bo potrafi pozornie niewinną frazą porządnie mnie przestraszyć (jak wtedy, gdy w "Historii Lisey" mimochodem zakazał zaglądać w lustra po zmroku, brrr...). Lektura Kinga sprawia, że człowiek przestaje czuć się bezpiecznie w swojej codzienności.
OdpowiedzUsuńPrezesie - "Lśnienie" czytałam i bardzo się natenczas bałam:)