wtorek, 21 czerwca 2011

Wild West


Nie było ostatnio klimy... Wyłączyli. Pomieszczenie nagrzewało się z wolna w promieniach letniego słońca. W końcu przekroczyliśmy barierę dwudziestego ósmego stopnia i niemal wyczerpaliśmy dostępne zapasy powietrza. Wtedy się zaczęło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz