poniedziałek, 31 grudnia 2012

Odliczanie


Wszystkiego najlepszego wszystkim z okazji nadchodzącego 2013. Bawcie się dziś wieczór szampańsko i wypijcie zdrówko gackowej rodzinki - tegorocznych przymusowych abstynentów :)

8 komentarzy:

  1. Mój mąż też nie pije piwa, żebym nie czuła się poszkodowana. A to jeszcze trochę potrwa, bo przecież potem jeszcze karmienie... Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe... ja z innego powodu nie wypiję na tym sylwestrze- moje dzieci są na imprezie, więc ja (mimo, ze mają wrócić jutro) nie wypiję szampana na wszelki wypadek. Wiem, że ja jestem matka- wariatka, ale cóż... ;) Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  3. po Kingu mogą wody odejść... czy Mroczna Połowa podsunęła Ci może "Pod kopułą"?
    wszystkiego dobrego Gacki w Nowym Roku, szczęśliwego rozwiązania przede wszystkim :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeju rety, to już tuż? Kciuki trzymam :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Terminowo powinno byc 14 stycznia. Co wymyśli młody - nie wiadomo. W każdym razie dziękuję Wam za życzenia, mam nadzieję, że sylwestry Wam się udały - czy to szampańskie, czy abstynenckie. Nie moge jakoś przestawić się na tę trzynastkę. No, ale w sumie młodziutka ona jeszcze, ma dopiero niecałe dwa dni.

    Gwiezdna - czytam "Sklepik z marzeniami". Nic mi jak na razie po nim nie odeszło, ale w sumie King działa jak należy. Niepokój, który odczuwam podczas lektury odwraca moje myśli od niecodziennych wydarzeń, które czekają mnie w najbliższej przyszłości. Klina klinem:)

    Pozdrawiam noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze tylko chciałam rzec, że Młody (to młody? ale fajnie, będziecie mieli komplet) będzie niepocieszony, zaglądając kiedyś na bloga mamusi i widząc tyle komiksów pt "Ciężarówka" z Lusią w roli głównej, o nim będzie malutko... Może jeszcze coś narysujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gacuchu Kochany :* Marszalec zapewne wysłała nasze wspólne gratulacje, ale wysyłam moje jeszcze raz :) Brawo dla dzielnej podwójnej już mamy!!! Jednak skubaniec się sporo pospieszył (ale chwała mu, że nie dopisał sobie roku, tak jak ja ;)) Witam Tadzia w gronie Koziorożców ;) Oby nie był za bardzo rogaty wobec swojej matuli i s-ki. Niech będzie pociechą, a nie zakałą! To mówię ja - ciotka Adziszon. Buziaki, uściskasy i przytulidła dla 4-osobowej rodziny Gacków :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki cioteczko:) Jak troche ochłoniemy po przeżyciach, przybądźcie ze Słodkimi Chwilami na ogląd:)

    OdpowiedzUsuń