poniedziałek, 19 grudnia 2011

Gotowi...?


... bo ja nie. Tkwię pośrodku jakiegoś monstrualnego przedświątecznego bajzlu. Bardziej fabrycznego, niż domowego, tak po prawdzie. No, ale spoko,   s p o k o,    s   p   o   k    o     ... 
JA nie dam rady?
A Wy nie dajcie się gorączce przedświątecznej. Spędźcie miło czas z bliskimi i odpoczywajcie w te Święta ile wlezie.
Wesołych!

4 komentarze:

  1. Znaczy zrobiłaś zasieki ze światełek choinkowych? Bajerne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie zasieki ze światełek - fajna sprawa! Hihihihi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieszanie choinkowych światełek i obsługa czytelnika to czynności, których łączyć nie należy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Należy, należy, jest potem o czym rysować :D Spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń