Nie bój się, oni się nie zmienią :)
I znów będę mogła sobie ponarzekać. Uf, co za ulga:)
Oni się nigdy nie zmieniają :D A gdyby nawet - zjawią się inni!
A to już grube pocieszenie:) Więc trzymam mocno pisaczek w dłoni. Jeszcze Wam tu porysuję:)
O, kochana, życie pisze takie scenariusze... Tematów nie zabraknie. Możesz spać spokojnie...
Nie bój się, oni się nie zmienią :)
OdpowiedzUsuńI znów będę mogła sobie ponarzekać. Uf, co za ulga:)
OdpowiedzUsuńOni się nigdy nie zmieniają :D A gdyby nawet - zjawią się inni!
OdpowiedzUsuńA to już grube pocieszenie:) Więc trzymam mocno pisaczek w dłoni. Jeszcze Wam tu porysuję:)
OdpowiedzUsuńO, kochana, życie pisze takie scenariusze... Tematów nie zabraknie. Możesz spać spokojnie...
OdpowiedzUsuń