Tym razem z innej beczki, nie komiksowo, ale wciąż plastycznie.
W posiadanie powyższego cuda weszłam dzięki pani Agacie z Częstochowy. Ręcznie szyty i malowany aniołek kosztuje zaledwie30 zł plus koszt wysyłki. Więcej dzieł pani Agaty można obejrzeć na jej blogu http://machina-czasu.blogspot.com/ . Oprócz aniołów znajdują się tam także zdjęcia oryginalnej i pięknej biżuterii. Kupując je możecie pomóc zdolnej artystce, która ma problem z nogami i zbiera na na rehabilitację i ewentualną operację kolana. Anioły i biżuteria nadają się wspaniale na prezent, choć przyznam, że żadnego z aniołków pani Agaty (a mam już dwa) nie pozbyłabym się za skarby świata. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia - są niezwykle starannie wykonane, każdy jest inny i niepowtarzalny, no i te słodkie, namalowane buźki... Zachęcam do odwiedzenia bloga pani Agaty i popadnięcia w aniołomanię:)
Poza tym pozdrawiam serdecznie (znów mi się to wypsło, czuję jak pan Rusinek marszczy groźnie brew) z majówki w biłgorajskiej lesistej krainie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz