wtorek, 17 stycznia 2012

Kryzys

3 komentarze:

  1. Hahahaha... Wydrukuję sobie chyba w dużym formacie i powieszę przy biurku w pracy, żeby wiedzieć, że nie jestem osamotniona :D Świetne :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnes - emocje towarzyszące kryzysowi są prawdziwe i wydarzają się naprawdę w czasie bieżącym. Resztę należy traktować z przymrużeniem oka.

    B. - ja tez się cieszę, że nie jestem osamotniona. Zawsze łatwiej cierpieć w zacnym towarzystwie.

    OdpowiedzUsuń