U mnie skończyły się "Przygody Filonka Bezogonka". Pielgrzymki, płacze, spazmy i groźby są na porządku dziennym ;)
Stresujący mamy zawód, nie ma co!:))
A u nas wyszli już "Chłopi" i "Ludzie bezdomni"... Wszyscy się rzucili w stan chłopski... powrót do natury czy jak? hahahahaha...
Patrzcie, jaka pilna młodzież. Jeszcze sierpień, a oni już pędzą po lektury...:)
U mnie skończyły się "Przygody Filonka Bezogonka". Pielgrzymki, płacze, spazmy i groźby są na porządku dziennym ;)
OdpowiedzUsuńStresujący mamy zawód, nie ma co!:))
OdpowiedzUsuńA u nas wyszli już "Chłopi" i "Ludzie bezdomni"... Wszyscy się rzucili w stan chłopski... powrót do natury czy jak? hahahahaha...
OdpowiedzUsuńPatrzcie, jaka pilna młodzież. Jeszcze sierpień, a oni już pędzą po lektury...:)
OdpowiedzUsuń